Jeden z najbardziej dyskredytowanych obrazów na świecie. Zatrzymam się dzisiaj przy nim, bo na jego przykładzie chciałabym Was uwrażliwić. Na sztukę, artyzm, twórczość i abstrakcję. Zacznijmy od podziału. Chronologia. Jest zasadnicza różnica między sztuką nowoczesną a współczesną i to podstawowa wiedza, która będzie Wam potrzebna, żeby ewentualnie zaatakować jakąś pracę plastyczną i nie zostać posądzonym o niemerytoryczny komentarz. Sztuka nowoczesna to dzieła z lat 60. XIX wieku do 70. wieku XX. Okres ten zapoczątkował Impresjonizm(tu pewnie jakieś światełko się Wam pojawia), a warto wiedzieć, że wiąże się nim też konceptualizm obecny mocno w sztuce do dnia dzisiejszego, choć jego forma się zmienia; modernizmu i awangardy. Nie sądzę by to ta wzbudzała w Was takie emocje jakie czasami słyszę w rozmowach. Natomiast prace jakie powstają aktualnie to sztuka współczesna, której granicę wyznaczono na zakończenie II wojny światowej, czyli połowę XX wieku. Pomylenie tych dwóch określeń często nic nie zmieni, bo przecież z kontekstu albo inteligencji rozmówcy będzie wynikało co mamy na myśli, ale jeśli chcemy krytycznie podejść do sztuki, warto mieć świadomość epok choćby ogólną.
Druga moja myśl dotyczy autorstwa. Czarny kwadrat na białym tle to obraz autorstwa Kazimierza Malewicza, o czym prawie nikt nie wie. Osoby z jakimi się zetknęłam, negatywnie oceniające sztukę abstrakcyjną przeważnie rzucają właśnie tym przykładem, a zaraz potem atakują mnie drugim- sztuką Picassa, nie mając świadomości, jaką drogę pokonuje artysta(Pablo początkowo tworzył obrazy turbo realistyczne i był też niesamowicie zdolnym rysownikiem). Rozumiem, że jeśli ktoś nie zna się na sztuce(mój poprzedni artykuł opisuje to zjawisko), czyli nie ma wiedzy o historii i nie wie o kontekstach czy biografiach twórców, nie będzie miał świadomości wielu spraw. W porządku, jednak czy krytyka nie wymaga odrobiny powierzchownego chociaż research'u? Zatem obraz, o którym mówię to praca autorstwa rosyjskiego malarza polskiego pochodzenia(to trochę skomplikowane), którego biografii nie będę przytaczać, bo chociaż jest ciekawa, nie o to tutaj chodzi. Jest ich wiele w Internecie, zachęcam Was do szukania informacji i poszerzania horyzontów, ja tylko pobudzam Waszą ciekawość. Obraz, o którym piszę to właściwie najsłynniejsze dzieło Malewicza. Kwadrat został uznany za pierwszy obraz nieprzedstawiający i wyobraźcie sobie, że artysta dwa lata nie miał odwagi go nikomu pokazać. Ta praca była przełomem, bo żadne rewolucje sztuki figuratywnej nie wywołały takich emocji na rynku sztuki. A dlaczego do dzisiaj niewykształceni ludzie mają tę pracę za objaw ignorancji, lenistwa i absurdu? Ponieważ nie mamy wiedzy i nie patrzymy na sztukę sercem, duszą. Oczy to za mało. Spróbujcie przyjrzeć się jakiemuś obrazowi i zamknąć oczy na kilka chwil- co pamiętacie? Co widzisz pod powiekami- kształty, kolory, a może coś co było skojarzeniem, jak odbierasz obraz, na który przed chwilą patrzyłeś, jakie wywołuje emocje? Emocje. Słowo klucz. Sztuka nie ma obowiązku być przedstawiająca, obiektywnie ładna ani jakakolwiek w ogóle. Sztuka ma za zadanie wywołać emocje. Zachwyt formą, zainteresowanie zestawieniem kolorów, wzburzenie treścią, melancholię, wstyd, wzruszenie. To jest ważne. Nie pytajcie mnie co przedstawia mój obraz, zapytajcie mnie co czułam i opowiedzcie jaką Wy macie melodię w duszy, kiedy widzicie to co namalowałam. Jeśli obraz jest figuratywny treść jest jasna, jeśli to dekoracyjna abstrakcja- macie za zadanie ją poczuć. Jeśli dzieło nie wzbudza emocji pozytywnych- jest silne, jeśli nie wzbudza ich wcale u nikogo- jest przeciętne, poprawne lub słabe po prostu.
Konceptualizm, o którym wspomniałam na początku jest pojęciem o tyle szerokim i istotnym, że wyjaśnia wiele wątpliwości i tłumaczy to, z czym wiele osób ma kłopot w zetknięciu się ze sztuką. Polega on na eksponowaniu samego procesu twórczego. Postawienie odbiorcy w pozycji obserwatora a nie widza. Ukazanie pomysłu- idei, jaka przyświecała pracy, emocji jaka wywołała tworzenie dzieła. W związku z tym proces tworzenia ma tutaj nie tyle większą wagę niż produkt końcowy, ile jest przynajmniej równej wagi. Dzisiaj sztuka konceptualna również funkcjonuje, choć ewoluowała, a w swojej pierwotnej formie pojawia się rzadziej i mniej spektakularnie. Myślę, że jesteśmy po prostu bardziej, lepiej nastawieni na zmiany i również w tej dziedzinie zaskoczyć nas potrafi mniej. Wszystko się zmienia, tak samo rynek sztuki. Obecnie interesują nas jednocześnie dzieła nawiązujące do klasycznego realizmu i minimalistyczne kompozycje geometryczne. Gusta wciąż a nawet bardziej niż kiedykolwiek są różne i sprzedawane są w równym powodzeniem różne obrazy, rzeźby, instalacje. Mocno rozwija się w Polsce kolekcjonerstwo. Trzeba pamiętać, że współczesna sztuka to nie tylko kolorowe bezkształtne formy, a patrząc na takie- że jest w nich sens i przekaz, przede wszystkim emocjonalny. Skąd wiesz, czy jeśli sam namalował byś obraz, nie wyglądał by podobnie i nie uznałbyś go za udany? Nie rozumiem skąd bierze się pogląd, że sztuka funkcjonująca obecnie to tylko sztuka niefiguratywna, bohomazy, głupie pomazane płótna nie wymagające pracy, pomysłu i uczucia. Naprawdę? Kiedy następnym razem będziesz chciał obrzucić pogardliwym epitetem obraz, który zobaczysz, powstrzymaj swój cynizm i zastanów się co o nim wiesz i co czujesz patrząc. Zamknij oczy... Może zaciekawi Cię kontekst, kiedy spojrzysz na datę, notę, przypis, może zastanowisz się co twórca przeżywał i ta praca nabierze sensu. Może Ci się nie podobać to co widzisz, oczywiście, ale artyści przez wieki szukali wyrazu, sposobu pokazania tego co widzą i co czują, przetworzenia swoich silnych wrażeń i emocji. Doceń je. Doświadcz. Dotrzyj dalej w swojej ocenie, dowiedz się więcej. Zadawajcie pytania. Bądźcie ciekawi i kreatywni. Współcześnie powstaje mnóstwo pięknych niewiarygodnie realistycznych dzieł sztuki. Powstaje też wiele oryginalnych kompozycji abstrakcyjnych. Jest też kosmos różności pomiędzy. Ten świat jest fascynujący, bo tak naprawdę nie ma w nim ram, zasad i granic. Jest tylko ciekawość, doświadczenie, emocja, kolor i przestrzeń, jest artysta, jego praca i Ty. Patrz uważnie. /Mandala